;)

poniedziałek, 12 lipca 2010

Algieria a terroryzm.

"Podczas podróżowania po Algierii należy być bardzo ostrożnym. Niestety, dużym problemem jest terroryzm - zwłaszcza na terenach wiejskich. Odradza się nocne podróżowanie między miastami. Należy również mieć baczenie na fałszywe blokady drogowe; terroryści w ten sposób porywają podróżnych. Wyprawy do bardziej izolowanych obszarów kraju oraz w tereny górskie powinny się odbywać jedynie w towarzystwie sprawdzonego przewodnika."

Takie informacje podają polsko-języczne strony na temat bezpieczeństwa w Algierii. Trzeba przyznać iż problem istnieje. A co najgrosze, ilość terrorystów wzrasta. Zdarzają się podłożone bomby (zazwyczaj pod posterunkami policji). Problem terroryzmu pojawia się najczęściej w lasach w wysokich górach Kabylii (północ kraju, okolice Algieru) oraz na Saharze, przy granicy z Mali. Władze Algierskie starają się walczyć z terroryzmem (sfabrykowane wybory prezydenckie rok temu były spowodowane możliwością wygrania skrajnie islamskiej partii). Al-Kaida przenosi się stopniowo na tereny Afrykańskie, w tym Algierię także.

Wklejam cytaty z wiadomości z wp.pl, z ostatnietgo roku:

"Domniemani islamscy rebelianci zabili pięć osób na przyjęciu weselnym we wschodniej Algierii, w wiosce Ghrab - poinformowała algierska agencja prasowa APS, powołując się na anonimowe źródło we władzach bezpieczeństwa."

"Osiem osób zginęło w dwóch atakach bombowych w północno-zachodniej Algierii - podał algierski dziennik francuskojęzyczny "El Watan". Obie eksplozje nastąpiły w odstępie godziny w regionie Kabylia, niedaleko miasta Bidżaja. Jak pisze gazeta, ofiary to siedmiu agentów ochrony i jeden żołnierz. Są też ranni."

"Co najmniej 10 islamskich rebeliantów zostało zabitych przez siły bezpieczeństwa w prowincji M'sila w północnej Algierii (250 km na południe od Algieru) - poinformowały lokalne służby bezpieczeństwa, cytowane przez agencję APS - pisze francuski dziennik Le Figaro na swoich stronach internetowych. Samochód, którym jechało dziesięciu islamistów, wpadł w pułapkę przygotowaną przez siły bezpieczeństwa, w okolicy miejscowości Slim, 150 km na zachód od M'sila. Według źródeł, na które powołuje się APS - rządowa agencja informacyjna - przejęto też "znaczące ilości broni". W tej samej okolicy czterech uzbrojonych islamskich bojowników zostało zabitych w nocy z 17 na 18 grudnia. W ostatnich tygodniach, według sił bezpieczeństwa, ponad 30 rebeliantów zostało zatrzymanych w różnych regionach Algierii."

"Siedmiu algierskich policjantów zginęło, a dwóch zostało rannych w zbrojnym starciu w górzystym regionie Kabylii na wschód od Algieru - poinformowały algierskie media i władze"

Udając się do tego kraju, najlepiej podróżować z zaufanymi osobami. Wojsko patroluje każdą drogę, ale bezpieczeństwa nigdy za wiele.

Mimo tych wszystkich podanych przeze mnie informacji, warto Algierię odwiedzić i zwiedzić ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz